Podobno na andrzejki dorośli czekają równie niecierpliwie, jak dzieci na pierwszą gwiazdkę. Bo to jeden z tych dni w kalendarzu, kiedy magia wkracza do rzeczywistości. I nawet jeśli nie ma w tym ziarnka prawdy, to przynajmniej jest okazja do zabawy! Przy dobrym winie oczywiście.