Złote medale zdobyły dwa trunki Viňa Maipo, domu winiarskiego z Chile, podczas ostatniej edycji prestiżowego konkursu jakości alkoholi „Selection Mondiales des Vins 2011” w Kanadzie. Tym razem międzynarodowe jury uhonorowało Viňa Maipo Gran Devociόn Cabernet Sauvignon/Syrah (2008) oraz Viňa Maipo Reserve Carménére.
Sezon grillowy zaczął się na dobre. Coraz więcej rodaków sięga po wyszukane przepisy na dania z rusztu, do których coraz częściej serwowane jest wino. Dopasowanie trunku do grillowanych potraw nie jest jednak łatwym zadaniem. Nie może on przyćmiewać smaku potraw, musi za to unieść ciężar dań „obciążonych” aromatem dymu. Trzeba również pamiętać, by korespondował z przyprawami i marynatami, które decydują o charakterze dania. Doskonałe na grillową ucztę będzie wino ze szczepu Shiraz, o bogatym smaku, ale z miękkimi taninami.
Kto kocha maj i konwalie, zazdrości Zofiom i Joannom. Bo to właśnie one świętują w najpiękniejszych okolicznościach przyrody. I choć Matka Natura zadbała o efektowną kwiatową oprawę, można jeszcze upiększyć solenizantkom ich dzień. Jak? Choćby winnym toastem, za pomyślność!
Sylwester, niezwykła i symboliczna noc. Żegnamy się ze starym rokiem, zaczynamy nowy. Podsumowujemy, co było dobre, snujemy plany na dwanaście najbliższych miesięcy. Przede wszystkim jednak bawimy się – jedni na hucznych balach, inni na wystawnych prywatkach lub w kameralnym gronie rodziny i przyjaciół. Niezależnie od opcji, nie obejdzie się bez noworocznego toastu. Czym go wznieść? Dobrym winem musującym, jak chociażby hiszpańska Cava.
Patronka górników i marynarzy, rozsławiona przez zespół Wilki właścicielka najfajniejszego biustu, obchodzi lada dzień swoje święto. I kto jak kto, ale Barbara ma prawo robić to hucznie, z dobrym winem i suto zastawionym stołem – wszak jej dzień inauguruje czas grudniowych przyjemności…
„Na świętego Andrzeja pannom z wróżby nadzieja” – głosi przysłowie. Ale dziś nie tylko singielki skreślają w kalendarzu dni dzielące je od listopadowej nocy czarów. Bo nadzieję mamy wszyscy, niezależnie od stanu cywilnego. Na co? Na dobrą zabawę, przy lampce przedniego wina!
Określają je mianem „nerwowego”, ale też „radosnego”. Chwalą za niesamowity kolor i niepowtarzalny smak, lecz wytykają „cierpkość”. Budzi kontrowersje, jednak to z jego powodu wystrzela się fajerwerki i urządza huczne zabawy. Cóż, winny król listopada jest tylko jeden: Beaujolais Nouveau!
W niejednym domu zabrzmi wkrótce gromkie „sto lat” na cześć popularnych solenizantek – Jadwigi i Teresy. Gospodynie, jak zwykle przy takich okazjach, staną przed dylematem: czym podjąć gości? I chociaż są setki recept na udane przyjęcie imieninowe, jedno jest pewne – bez dobrych trunków ani rusz.
Z wędrującymi nitkami babiego lata i połaciami fioletowych wrzosów nadeszła jesień. Oczaruje nas złotymi koronami drzew, czy raczej rozczaruje – pluchą i słotą? Czas pokaże, ale jeśli nawet aura będzie stroić fochy, pamiętajmy, że wrześniowa pora nie musi mieć barwy szarego płótna. Bo do twarzy jej w kolorze wina!
Dzisiejsza winna duma Chile, szczep Carménére, przez wiele lat nie wychodził z cienia. A wszystkie komplementy, jakimi degustujący obdarzali karminowy trunek z chilijskich winnic, szły na konto innej odmiany – Merlota. Jak to możliwe?