Wychowanie w winie

Cytat z autobiografii znanej francuskiej autorki książek Colette stał się wstępem do opublikowanego artykułu w La Revue du Vin de France pod tytułem ?Jak opowiadać dzieciom o winie??:

„Byłam bardzo dobrze wychowana. Miałam najwyżej trzy lata, gdy mój ojciec, wielki zwolennik nowoczesnych metod, dał mi do spróbowania kieliszek Muskatu, wina pochodzącego z jego rodzinnego Frontignan.”

Trzeba przyznać, że nie brzmi to za dobrze. Skąd w nas potrzeba rozmawiania z młodymi ludźmi o winie, skąd w nas chęć częstowania ich winem? W końcu przecież alkohol nie jest czymś dobrym dla dziecka, powinno się raczej zabraniać a jeżeli już o nim mówić to w kontekście niebezpieczeństwa, jakie to ze sobą niesie.

Któregoś dnia podczas rozmowy z nauczycielką jednej z mych córek wspomniałem, że wino towarzyszy u nas w mieszkaniu często przy posiłkach. Pani potraktowała nas prawie jak rodzinę patologiczną, a moje córki przez dłuższy czas były obiektem współczujących oczu i westchnień grona pedagogicznego.

W naszym kraju, stosunek do wina przypomina zaklinanie deszczu przez czarnoskórych czarowników. Jest to temat tabu, wyznając zasadę ? ?Czego oczy nie widzą, tego nie ma?, lecz te tabu praktyce jest mało skuteczne, o czym najlepiej wiedzą pracownicy izb dziecka.

Pedagodzy zachodniej Europie, a szczególnie we Francji pedagodzy traktują wino jako bardzo ważny element dziedzictwa kultury europejskiej, którym młodzież powinna się zaznajomić w swoich wczesnych latach.

Nie jest to kwestia alkoholu, lecz kształtowania smaku, a także swoistych nawyków degustacyjnych poszukiwania i poznawania. Jacques Puisais, twórca Francuskiego Instytutu Smaku radzi nam:

?Zanim porozmawiasz z dzieckiem o winie naucz go degustacji.?

Mądre słowa.

W Tours we Francji w 1971 roku z inicjatywy wyżej wymienionego Pana otworzono eksperymentalną klasę ?smaku?, gdzie dzieci uczą się umiejętności odbierania i wyrażania własnych odczuć i emocji związanych ze smakiem.

Około 18 lat później w porozumieniu z Narodowym Centrum Sztuki Kulinarnej lekcje tego typu wprowadzono również w Paryżu. Od tamtego czasu w tych zajęciach uczestniczyło ponad sto tysięcy młodych ludzi. Lekcje prowadzone są w klasach o profilach artystycznym oraz kulturalnym pod patronatem Ministerstwa Edukacji. Jak wyjaśnia Jean ? Michel Perron z Instytutu Smaku: ?Uczymy dzieci wyrażać swoje doznania wizualne, dotykowe, słuchowe, zapachowe i smakowe oraz rozwijać je?.

W trakcie tych lekcji dzieci uczą się słownictwa, dzięki któremu będą w stanie wyrazić swoje uczucia towarzyszące im podczas degustacji, zapamiętać je oraz opisać. Oprócz teorii, jest miejsce także na praktykę. Od roku 1995 młodzież uczy się i prowadzi własną winnicę, przy której wykonują wszelkie pracę włączając w to produkcję wina.

Zachowanie tradycji jest bardo ważnym elementem edukacji młodzieży, nie można jednak zapominać o niebezpieczeństwach, jakie niesie ze sobą sam alkohol. We Francji w tych szczególnych zajęciach prowadzone są również lekcje, które mają pokazać młodym ludziom, jakie jest ryzyko nadużywania alkoholu. Główny cel tych zajęć to nie pozostawić żadnego tematu tabu, należy przedstawić możliwie jak najwięcej obiektywnych informacji.

 

Artykuł opracowany na podstawie tekstu autorstwa Sławomira Chrzczonowicza.

 

winomania.pl